Nie możemy być mniej zmotywowani od przeciwnika. Gramy o pełną pulę
Po 83 dniach przerwy w końcu przyszedł czas na mecz Korony Kielce w PKO Ekstraklasie. Kielczanie podejmować będą na wyjeździe ambitny zespół Wisły Płock. Trener płocczan Radosław Sobolewski wierzy, że dzięki determinacji i woli walki to gospodarze zdobędą trzy punkty. - Musimy pokazać nie tylko wyższość piłkarską, ale też dążyć do zwycięstwa determinacją i walką - podkreśla przed spotkaniem opiekun "Nafciarzy".
Szkoleniowiec zapowiada zaangażowanie swojej drużyny. - Przekazuję chłopakom, że my nie możemy być mniej zmotywowani od przeciwnika. Gramy u siebie o pełną pulę - mówi Sobolewski.
Trener Wisły odnosi się też do wyjątkowo krótkich przygotowań i braku możliwości rozgrywania sparingów. - To duży problem dla trenera. Przyznaję - mieliśmy w planach dwa sparingi, w tym jeden ustalony już z trenerem Vukoviciem z Legią Warszawa. Niestety musieliśmy zmienić plany. Grając z innym zespołem można wyciągać trafniejsze wnioski. Dusząc się we własnym sosie można pewnych rzeczy nie dostrzec - nie ma wątpliwości trener płocczan.
Tak, jak Korona, tak samo swoje problemy ma Wisła Płock. Opiekun "Nafciarzy" nie ułatwia jednak kielczanom zadania i zachowuje problemy kadrowe w tajemnicy. Jednym z nich będzie na pewno nieobecność Damiana Rasaka, który pauzuje za ósmą żółtą kartkę, a w tym sezonie był podstawowym zawodnikiem ekipy gospodarzy. - Urazy w sporcie to rzecz norma, jest to wpisane w ten zawód. Życzę wszystkim zawodnikom zdrowia, ale wiadomo, że nie da się na stałe wyeliminować kontuzji - podkreśla trener Wisły.
W pierwszym meczu pomiędzy tymi drużynami, rozgrywanym w październiku na Suzuki Arenie, lepsi byli goście. "Nafciarze" wygrali 1:0 po bramce Ricardinho, którego w Płocku już jednak nie ma. - Ricardinho nie ma już z nami, ale są inni, którzy chcą strzelać bramki. Jest Cillian Sheridan, Karol Angielski (wychowanek Korony - przyp. red.), Grzegorz Kuświk czy Dawid Kocyła. Każdy z nich walczy o miejsce w składzie. Który z nich wyjdzie, zobaczymy w niedzielę. Mam tylko nadzieję, że godnie zastąpią Ricardinho w strzelaniu goli - zapowiada trener płocczan.
Pierwszy mecz żółto-czerwonych po przerwie już w niedzielę w Płocku. Początek o godz. 12:30.
fot: petronews.pl
PARTNEREM RELACJI JEST PROKODER STUDIO
Wasze komentarze