Korona wciąż bez porażki. Z Niepołomic wraca z punktem i jednym celnym strzałem

11-09-2020 20:50,
Michał Gajos

Żadnej bramki nie zobaczyli kibice w piątkowym meczu Korony Kielce z Puszczą Niepołomice. Po sennym spotkaniu obie drużyny podzieliły się punktami, ale bliżej zwycięstwa byli gospodarze, którzy strzelili gola, nieuznanego jednak przez arbitra. "Żubry" dyktowały w drugiej połowie warunki, o czym świadczy chociażby statystyka strzałów. Kielczanie uderzyli celnie na bramkę rywali tylko jeden raz. Z Niepołomic wracają z punktem i przedłużają serię bez porażki w Fortuna 1. Lidze.

Korona przystąpiła do spotkania z jedną zmianą w porównaniu do ostatniego meczu przeciwko GKS-owi Jastrzębie. Tym razem na lewej stronie obrony zaczął Remigiusz Szywacz, który zastąpił w wyjściowej jedenastce Przemysława Szarka.

Spotkanie przez pierwsze minuty toczyło się w środkowej strefie boiska. Co prawda od czasu do czasu – głównie wrzutkami – próbowali zagrażać Koroniarze, ale te próby nie wiązały się z poważnym zagrożeniem bramki Kobylaka. Gospodarze próbowali głównie po stałych fragmentach.

W 35. minucie nieco mocniej mogły zabić serca kieleckich kibiców. Dobrą akcje Pawła Łysiaka lekkim i niegroźnym strzałem sfinalizował Jacek Podgórski. 

Druga połowa to już lepszy czas gry gospodarzy. W 54. minucie żółto-czerwoni mieli masę szczęścia. Hubert Tomalski posłał centrę z lewej strony, piłka spadła pod nogi Bartosza Żurka, a ten długo się nie zastanawiał i oddał strzał, który minął bramkę Kozioła o zaledwie kilkanaście centymetrów.

Tak atakowali gospodarze. A Korona? Korona wyglądała bardzo słabo. Akcje ekipy Bartoszka nie zazębiały, kończyły się zaraz po odebraniu piłki przeciwnikowi. 

Kielczanie odgryźli się w końcu w 65. minucie. Akcję na lewej stronie rozpoczął Szywacz, piłka kilka razy powędrowała z nogi do nogi na jeden kontakt i dotarła do Jacka Podgórskiego, ten wyszedł sam na sam z bramkarzem, ale jeszcze odgrywał do nabiegającego Kiełba. Kapitan Korony minął się z futbolówką o centymetry i nie zdołał skierować jej do pustej bramki.

To były nieliczne zrywy w tym spotkaniu. Ponownie temperatura spotkania opadła, a podgrzali ją w 76. minucie niepołomiczanie do spółki z... arbitrem głównym spotkania. Gospodarze ekspediowali piłkę z rzutu wolnego i wbili ją do siatki, lecz sędzia nie uznał trafienia, wsazując na przewinienie napastnika gospodarzy. Potem jeszcze raz blisko była Korona. Strzał Pawła Łysiaka mógł dać jej zwycięstwo, ale futbolówka dosłownie musnęła poprzeczkę. To jednak strzał niecelny. W efekcie kielczanie podzielili się z Puszczą punktami. 

Relacja NA ŻYWO - kliknij TUTAJ

Za tydzień, w niedzielę, Korona podejmie na swoim stadionie Górnika Łęczna. To spotkanie 20 września o godz. 12:40.

Puszcza Niepołomice – Korona Kielce 0:0

Puszcza: Kobylak - Cikos, Stefanik, Czarny, Mikołajczyk - Tomalski, Serafin, Żytek, Żurek (75' Bartosz) - Radionov, Spławski (70' Klec)

Korona: Kozioł - Szymusik, Tzimopoulos (79' Szarek), Grzelak, Szywacz – Kiełb (66' Firlej), Kaczmarski, Łysiak, Cetnarski, Podgórski (87' Długosz) – Thiakane

Żółte kartki: Czarny -  Łysiak, Bartoszek, Kaczmarski, Podgórski, Thiakane, Grzelak

PARTNEREM RELACJI JEST PROKODER STUDIO

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

Papulotron2020-09-11 20:53:06
Nie wiem jak wyglądał cały mecz, bo zacząłem oglądać od ~60 minuty i niestety, ale grali straszny piach.
Robert2020-09-11 20:53:58
Korona zagrała dziś antyfutbol.Panie
Bartoszek co to ma być?
ja2020-09-11 20:55:42
Panie Bartoszek z ta kadra to okreguwka miejsce w srodku tabeli pan nic nie zrobil
DO TRENERA2020-09-11 20:55:54
Trenerze, drużyna w budowie, ale popełnia stale jeden błąd gdy przeciwnik ma stały fragment gry w pobliżu pola karnego. Piłka przechodzi całą obronę i zawsze ktoś z tyłu ma czas na uderzenie. To samo przy rożnych. Gramy dalej !!!!
Rr2020-09-11 20:56:00
Cienka ta nasza Korona. Myślę że jak grało więcej młodzieży to lepiej to wyglądało.
Oby było coraz lepiej.
lolo2020-09-11 21:00:16
Trenejro potrzebny od zaraz . .Taki od trenowania nie od ....... , zdaje mi się.
gnom2020-09-11 21:00:31
Słabo to wyglądało. Kompletnie przegraliśmy środek pola. Cetnarski kompletnie bez formy, człapie po boisku, zero walki. Niestety nie ma go chyba kto zastąpić. Na razie zamiast charakteru, który miał cechować Koronę jest chaos i nerwówka. Gdyby nie Marek Kozioł, znowu gracz meczu, to byłoby w plecy. Czy Bartoszek jest w stanie to posklejać? Zaczynam wątpić ale faktycznie buduje wszystko od nowa. Po 10 kolejce można będzie ocenić i wyciągnąć wnioski. Na razie lepsze wyniki niż gra.
qolo2020-09-11 21:01:50
a jakby tak każdą piłkę wykopywać w las? tam psy szczekały i wilki wyły więc pewnie by zjadły wszystkie te piłki, wtedy byśmy wygrali walkowerem, taki mam pomysł na grę na peryferiach
Jurek2020-09-11 21:02:50
Brawo za punkt wywieziony z trudnego terenu
Igor2020-09-11 21:03:27
1 celny strzał.
BRAWO
kk2020-09-11 21:04:08
Jeszcze dostaniecie czkawki przez Bartoszka , mówi że nie przywiązuje się do Nazwisk więc co robił na boisku drętwy Kiełb . Ta kaleka tylko przeszkadza w konstruowaniu akcji poprzez swoje pojebane kiwki . Bartoszku nie dajesz rady , zespół nie ma żadnego stylu gry . Jesteście po prostu do dupy .
Bolek2020-09-11 21:05:15
Ale paździerz
CK732020-09-11 21:06:25
A ja głupi łudziłem się , ze z każdym meczem będzie tylko lepiej , żenujące granie po stronie Korony - jeden celny strzał !!!
Fura szczęścia po naszej stronie , ale czasy, Puszcza Niepołomice ciśnie Koronę :( WSTYD.
arc2020-09-11 21:06:50
bylo b.dobrze jestem zadowolony. J Brzeczek.
arc2020-09-11 21:06:51
bylo b.dobrze jestem zadowolony. J Brzeczek.
Ja2020-09-11 21:10:11
Bartoszek OUT! Weź swoich koleżków i płać im 2 letnie kontrakty. Nie da się na to patrzeć. Kiełb i centranski do Korony 2. wole oglądać zagraniczny szrot niż polski szrot. Oczy bolą, puszcza przeważą a ma budżet 25% tego co w Kielcach. Pralnia trwa, praca dla swoich, nic nikt od nikogo nic nie wymaga czyli po staremu za żołdów miasta.Paprocki OUT
Szczera uwaga2020-09-11 21:10:55
To smutne i przykre patrzeć na taką Koronę. A w Koronie bez zmian - bez wyjaśnienia kwestii właścicielskich, bez dobrego zarządzania (panowie prezesi mają się dobrze, biorąc pieniądze za?...), bez dyrektora sportowego, bez wzmocnienia składu trzema, czterema piłkarzami, dającymi Koronie jakość i skuteczność, bez trenera, który stworzy zespół z zawodników sprowadzanych w celu, a nie na zasadzie pozostawania bez zajęcia, bez postawienia tego wszystkiego na nogi, NIC DOBREGO w kieleckiej Koronie się nie wydarzy. Póki co jest kiepsko, słabo i irytująco.
ja2020-09-11 21:12:29
nawet mlodzi uciekaja z tego klubu
Masłowiak2020-09-11 21:12:32
Oglądałem wszystkie dotychczas rozegrane mecze(3) Korony i ten był najgorszy. Zresztą wszystkie były słabe. Wydaje mi się że te 5pkt. to tylko za ambicje bo reszty nie widać. PRACOWAĆ i podglądać notatki byłego trenera p.Brosza.
POWODZENIA
qolo2020-09-11 21:13:10
jak tak dalej bedzieta grali to was Brzęczek powoła do reprezentacji, dobra robota, tak trzymać
Strzelcy wyborowi2020-09-11 21:18:28
Jak zwykle strzałów pełen worek.
beka2020-09-11 21:20:48
Jacuś prośba siądź na ławkę i nie wstawaj. Nie dość, że Korona stwarza sobie mało sytuacji to takie drewno jak Ty nie potrafi ich wykorzystać. Z Jastrzębiem ucinka do pustaka to samo dzisiaj. Nie pomagasz to nie przeszkadzaj.
Kix2020-09-11 21:21:19
Gra Korony wyglądała tak jak w ekstraklasie czyli przeszkadzanie przeciwnikowi i nic poza tym. Brak doskoku, reakcji, szybkości choć są zalążki zgrania , Thiakane, który chciał coś grać non stop faulowany a sędzia przeciwko no i chłop nie wytrzymał dostając żółtą bo kto by wytrzymal...? Fakt faktem, że harpagany z tych Niepołomic jakby ich z puszczy wypuścili, żywioł....
Zlatko Janjic2020-09-11 21:24:36
dzisiaj nasi grali piach to prawda. Na pocieszenie spójrzcie na wykony wielkiego Widzewa. Wiadomo marne to pocieszenie... nie o takom Koronkę nam chodziło. Zobaczymy co pokażą na dalszej nowej drodze życia. A już się łudziłem, że coś zatrybi i na Arenie Suzuki pojawią się letni kibice. Wychodzi niestety na to, że publika ustabilizuje się na poziomie 3 tys.
lolo2020-09-11 21:26:12
Bo pić, to trza umić - jak to klasyk mawiał
Kibic2020-09-11 21:34:41
O ch...złoty co to było
Pietrek2020-09-11 21:41:33
Czego się czepiacie?.
Lepiej, żeby słabo grali i punkty zdobywali, niż odwrotnie.
Brawo Panowie.
Brawo trenerze.
Judasz2020-09-11 21:49:02
Panie trenerze, skończ Pan z bajkami, że nie przywiązujesz się do nazwisk, bo co robią na boisku Kieł z Cetnarskim. Korona miała jedną akcję z kontry i Kiełb powinien to zapakować do pustej, alebyło jak niedawno w ekstraklasie, spóźniony, bo ODPUSZCZA i nie idzie za akcją. Co siębędzie męczył. Tak samo Cetnarski. Janić przy nim to wirtuoz.
Bartoszek2020-09-11 21:52:16
Męczy nas piłka.
9 transferów i nie ma kim grać2020-09-11 22:02:01
Nic nie grali, nawet Puszcza strzeliła bramkę, sędzia odgwizdał faul na bramkarzu ale przeciwnik pierwszy uderzył głową a potem wpadli na siebie.
Bez taktyki , bez strategii, nie potrafią dośrodkować w biegu, niedokładność, kopią wzdłuż linii i idą na dzika.
No i idzie sam na sam i zamiast strzelać to oddaje Kiełbowi i jeszcze nie dokładnie.
kibic2020-09-11 22:26:26
Skład przeciętny to i gra przeciętna (miejsce w tabeli też). Czego się spodziewacie? Poza tym nie skreślałbym zespołu po 3 meczach. Sezon jest długi, zgrywają się, było sporo zmian w składzie, trzeba trochę poczekać, bo niedługo mogą grać dużo lepiej. I co wtedy powiecie?
pseudopandemia2020-09-11 23:46:07
i pseudo rozgrywki
Judasz2020-09-11 23:53:55
"9 transferów i nie ma kim grać" - a przed transferami było kim grać? Te transfery to po taniości. Jak już wielu tu pisało potrzebny napastnik, wtedy nawet tak słabe mecze będziemy wygrywać.
Cetnarski na defensywnym to pomyłka. Tutaj trzeba ludzi co zasuwają, bo każdy przeciwnik potrafi nas zdominować.
aa2020-09-12 06:30:22
A teraz nie dało się zwalić na sędziego???
Tak się z ciekawości pytam bo meczy w TV nie oglądałem.
Kix2020-09-12 08:22:54
Oglądałem na Ipla Jastrzębie z Radomiakiem , taka sama kopanina tyle, że Radumiok potrafił strzelić jedna bramkę.
Kix2020-09-12 08:24:55
Co do sędziego to niestety każda sporna stykową sytuację szczególnie w 2 polowie gwizdał dla Niepołomic a Thiakane był non stop poniewierany bez reakcji a raczej z reakcją ale w drugą stronę...!
Lew2020-09-13 11:41:06
Dziadostwo. Myślałem, ze coś się zmieni a tu dalej jak bylo tak jest czyli byle jak.
Gra bez wizji i strategii. Marny poziom techniczny grajkow.

Ostatnie wiadomości

Poniedziałkowy pojedynek Korony Kielce z Puszczą Niepołomice będzie arcyważny w kontekście walki obu zespołów o utrzymanie. Przeanalizujmy zatem czego możemy się spodziewać po drużynie prowadzonej przez Tomasza Tułacza.
Za nami rozgrywana w środku tygodnia 29. kolejka Fortuna I Ligi. Na zapleczu ekstraklasy sześć klubów walczy o udział w barażach.
Komisja do spraw Licencji Klubowych Polskiego Związku Piłki Nożnej przyznała licencję Koronie Kielce na występy w PKO BP Ekstraklasie w sezonie 2024/2025. Po raz pierwszy od lat kielczanie nie mają nadzoru finansowego.
Na konferencji prasowej przed spotkaniem z Puszczą Niepołomice trener Korony Kamil Kuzera poruszył kwestię Fredrika Krogstada oraz Jacka Podgórskiego. Obu graczom za kilkanaście tygodni skończą się umowy z zespołem.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zagra na wyjeździe z Puszczą Niepołomice. – Mocno na to zapracowaliśmy i musimy iść tą naszą drogą. Jeżeli utrzymamy tę dyscyplinę i konsekwencje, tak jak w ostatnim pojedynku to możemy być optymistami przed kolejnym spotkaniem – powiedział przed potyczką Kamil Kuzera, trener „żółto-czerwonych”.
– Już mecz ze Stalą trochę nas zbudował, jednak po drodze przydarzyła się wpadka z Wartą, bo tak to nazywam, gdzie nie zagraliśmy dobrze i straciliśmy trzy punkty. Wygrana nad Radomiakiem pokazała, że musimy w siebie wierzyć, bo potrafimy grać. Jak jesteśmy zdeterminowani, bezpośredni oraz odważni, to takie taktyczne i typowo piłkarskie rzeczy same przychodzą – mówi przed poniedziałkową rywalizacją z Puszczą Niepołomice Jacek Podgórski, zawodnik Korony Kielce.
W poniedziałek Korona Kielce będzie chciała pokazać, że pogrom Radomiaka nie był dziełem przypadku i wygrać na wyjeździe z Puszczą Niepołomice. Z kogo nie będzie mógł w Krakowie skorzystać trener Kamil Kuzera?
Przed 20-krotnymi mistrzami Polski rewanżowy mecz ćwierćfinału Orlen Superligi z KGHM Chrobrym Głogów. Sobotni (27 kwietnia) pojedynek może zdecydować o awansie do finałów ligowej rywalizacji.
– Piłka ręczna to taka dyscyplina, w której my, skoczkowie narciarscy, zostalibyśmy zmieceni z boiska. Widzę, że ten sport wyróżnia walka i zaangażowanie. I tak to powinno wyglądać – powiedział po meczu Industrii Kielce w ćwierćfinale Ligi Mistrzów z SC Magdeburgiem znakomity polski skoczek narciarski, Dawid Kubacki, który oglądał go z trybun Hali Legionów.
Bartosz Frankowski będzie sędzią meczu 30. kolejki PKO BP Ekstraklasy, w którym Korona Kielce zmierzy się z Puszczą Niepołomice. Spotkanie przy ulicy Józefa Kałuży będzie 25 konfrontacją z udziałem „żółto-czerwonych” prowadzoną przez tego arbitra.
Podczas ćwierćfinałowego starcia Industrii Kielce z SC Magdeburg kontuzji doznał Michał Olejniczak. I choć samo zdarzenie wyglądało dramatycznie, uraz jest zdecydowanie mniej groźny niż spodziewano. To byłoby na tyle jeśli chodzi o dobre informacje, ponieważ kieleckiego szczypiornistę czeka dłuższa przerwa.
Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Trudno określić, jak układają się teraz szanse na awans – powiedział po spotkaniu Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Na wyjeździe przy takiej grze w ataku pozycyjnym to może skończyć się nawet 10 bramkami straty – powiedział po spotkaniu Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
W trakcie spotkania Ligi Mistrzów między Industrią Kielce, a Magdeburgiem, którego stawką jest awans do Final4 tych rozgrywek, potwornie wyglądające kontuzji nabawił się Michał Olejniczak.
Wielkie emocje w Hali Legionów podczas ćwierćfinałowego spotkania Industrii Kielce z Magdeburgiem w ramach Ligi Mistrzów. Mistrzowie Polski, przy głośnym wsparciu z trybun, walczyli niesamowicie i wygrali 27:26.
Korona Kielce w ostatnim meczu rozprawiła się na własnym terenie z Radomiakiem Radom aż 4:0. Żółto-czerwoni nie dali rywalom szans, zainkasowali komplet punktów i tym samym podtrzymują swoje szanse na utrzymanie w elicie. Kto Waszym zdaniem był najlepszym kieleckim zawodnikiem tego starcia? Ogłaszamy wyniki sondy!
W swoim trzecim sezonie w Lotto Superlidze Global Pharma Orlicz 1924 Suchedniów znalazł się w czołówce, ale tym razem medalu nie zdobył. Suchedniowska drużynę czeka jeszcze finał rozgrywek o Drużynowy Puchar Polski.
W ubiegły weekend na boiskach 1. Ligi rozegrano 28. serię gier. Upłynęła ona pod znakiem świetnego powrotu z zaświatów Wisły Kraków oraz kolejnych triumfów Lechii i Arki, które zdecydowanie uciekły reszcie stawki i pewnie kroczą po Ekstraklasę.
Korona Kielce poznała termin ostatniego meczu na Suzuki Arenie, w którym zmierzy się z Ruchem Chorzów.
Sławomir Szmal ogłosił chęć startu w wyborach na prezesa Związku Piłki Ręcznej w Polsce. Legendarny bramkarz chce zreformować organizację zarządzającą rodzimym handballem, a o swojej decyzji poinformował na specjalnej konferencji prasowej.
Dwóch zawodników Korony Kielce: Piotr Malarczyk oraz Jewgienij Szykawka zostało nominowanych do najlepszej jedenastki 29. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Dla Białorusina jest to pierwsze tego typu wyróżnienie w trwającym sezonie.
W 29. kolejce Ekstraklasy padł absolutny rekord frekwencji w XXI wieku. Na Stadionie Śląskim spotkanie pomiędzy zaprzyjaźnionymi Ruchem Chorzów i Widzewem Łódź oglądało przeszło 50 tysięcy osób.
Maciej Giemza z Piekoszowa obok Kielc wraz z pilotem Rafałem Martononem zwyciężyli w pierwszej rundzie Mistrzostw Polski Samochodów Terenowych – rajdzie Baja Drawsko Pomorskie 2024.
20-krotni mistrzowie Polski rozpoczynają decydującą rywalizację o Final Four Ligi Mistrzów. Do Hali Legionów przyjeżdża obrońca trofeum – S. C. Magdeburg.
Pogoń Siedlce niepokonana od dwóch miesięcy, a Radunia Stężyca z okazałym przełamaniem. Za nami 29. kolejka II ligi.
Grad goli na początek oraz na zakończenie kolejki. Tak minęła 29. seria PKO BP Ekstraklasy.
W środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Jestem gotowy na to, aby wprowadzić naszą drużynę do Kolonii – powiedział przed spotkaniem Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Już w najbliższą środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Przed nami wymagający mecz, ale taki mamy etap sezonu – powiedział przed spotkaniem Arkadiusz Moryto, skrzydłowy „żółto-biało-niebieskich”.
Przed Industrią Kielce decydująca rywalizacja o awans do Final Four Ligi Mistrzów. – Magdeburg jest silniejszy niż rok temu – powiedział przed pierwszym spotkaniem Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
Kolejną kolejkę mają za sobą zawodnicy występujący w RS Active IV lidze. W 24. kolejce Korona II Kielce wygrała u siebie 1:0 z GKS-em Rudki, a Orlęta zwyciężyły 6:0 z Arką Pawłów.

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group