Rozegrane zostały mecze trzeciej kolejki Kieleckiej Ligi Futsalu. Liderem rozgrywek pozostaje drużyna AKS Wzdół KrisMar, która odniosła trzecie zwycięstwo z rzędu, pokonując viGO! Quickpack 6:5.
— Rywale postawili nam trudne warunki. Cieszę się z tego, że udało nam się odnieść trzecie zwycięstwo, dzięki temu z kompletem punktów prowadzimy w lidze. Poziom rozgrywek w tym roku jet wysoki, na pewno zdecydowanie wyższy niż przed rokiem — podsumował Dominik Chrzanowski, AKS Wzdół KrisMar.
Pierwsze zwycięstwo w tym sezonie zanotował AZS UJK Kielce, który rozgromił PŚK Fabet Konstrukcje 9:3. Po trzy gole dla zwycięskiej drużyny strzelili Norbert Wołczyk i Damian Bugno.
— Pierwsze zwycięstwo, ale mam nadzieję, że nie ostatni. Mam nadzieję, że będziemy wygrywać, aby piąć się w górę tabeli. Mam nadzieję, że wygramy najbliższe spotkanie, dzięki temu z pewnością będziemy mieli lepsze święta — mówił Piotr Pietrzyk, AZS UJK Kielce.
Podział punktów nastąpił w meczu pomiędzy ISOVER MMW Szalunki, a URB Plus. Spotkanie zakończyło się remisem 2:2, co nie satysfakcjonowało żadnej ze stron.
— Szkoda, że ten mecz tak się potoczył. Myślę, że byliśmy w stanie wygrać to spotkanie i zdobyć trzy punkty. Powinniśmy się lepiej zachować w sytuacjach podbramkowych. Spotkanie stało na wysokim poziomie, co z pewnością podobało się kibicom, którzy zjawili się na trybunach — powiedział Wojciech Surdyk, ISOVER MMW Szalunki.