O: Oceny i statystyki 24. kolejki
Dodane przez Ryba dnia Maja 08 2019 11:01:50

Treść rozszerzona
Moravia traci do zespołu z Rudek już tylko 3 punkty (Fot. G. Sojka)

Arkadiusz Bilski (trener, Star Starachowice): Podsumowując 24 kolejkę trzeba przyznać, że liderzy i faworyci nie zawiedli. Star i Orlicz pewnie zmierzają do IV ligi. Ku radości kibiców padło bardzo dużo bramek bo aż 42. Pozytywnym zaskoczeniem są rozmiary wygranych LZS Samborzec oraz Sparty Kazimierzy Wielkiej. Odnosząc się do naszego meczu trzeba powiedzieć, że nie było to dla nas łatwe spotkanie, bowiem rywal zawiesił nam wysoko poprzeczkę. W doliczonym czasie, szczęście uśmiechnęło się do nas, dzięki czemu zdobyliśmy zwycięskiego gola. Impuls, który został zaszczepiony przy okazji meczu z Zenitem Chmielnik został potwierdzony. Zrobiliśmy spory krok ku temu, by zakończyć rozgrywki na miejscu gwarantującym awans. Mając na uwadze, że już w następnej kolejce możemy sobie zapewnić awans do IV ligi, mogę zapewnić że do samego końca będziemy grać o pełną pulę. Orlicz Suchedniów pewnie pokonał Piast Stopnica i również pewnym krokiem zmierza ku IV lidze. GKS Rudki po przegranej z moim zespołem mocno skomplikował sobie sytuacje w tabeli, od czterech spotkań nie potrafi wygrać. Przed Rudkami jeszcze decydujące mecze m.in. z Moravią, Piastem oraz Świtem. Walka o 3 miejsce zapowiada się interesująco. Na trzy punkty dzięki wygranej w Chmielniku do ekipy z Rudek zbliżyła się czwarta w tabeli Moravia Morawica. Zespół prowadzony przez trenera Dziubla notuje znakomitą serię - wygrał czwarty mecz z rzędu i liczy się w grze o awans. Ważne zwycięstwa dla dolnego układu tabeli odnieśli zawodnicy LZS Samborzec i Piaskowianki Piaski.

Mariusz Arczewski (trener, Orlicz Suchedniów): Liga nabiera rumieńców i wkracza w decydującą fazę. Star jest już w IV lidze - gratuluję trenerowi Bilskiemu jak i całemu zarządowi z panem Emilem Krzemińskim na czele. Orlicz wygrał zdecydowanie i zrobił kolejny kroczek do awansu, ale do postawienia kropki nad "i" jeszcze brakuje. Kokosza postraszył kolegę z drużyny i włączył się w walkę o tytuł króla strzelców. Moravia wygrywa na ciężkim terenie i spycha Zenit do strefy spadkowej - "efekt nowej miotły nie zadziałał". Rudki tracą bramkę w doliczonym czasie gry (przed chwilą w Chmielniku strzelili w 90 minucie gola na wagę trzech punktów), walka o 3 miejsce premiowane awansem robi się coraz ciekawsza, ponoć "suma szczęścia i nieszczęścia w piłce równa się zero" a mecz Rudki-Moravia już 19 maja. Rozmiary zwycięstwa Samborca jak również Kazimierzy robią wrażenie. Piaskowianka złapała "tlen" w odpowiednim momencie, wygrana z Nidzianką pozwala wyjść ze strefy spadkowej i stawia ekipę z Bielin w coraz trudniejszej sytuacji. Ciekawy mecz obejrzeli kibice w Opatowie, który zakończył się remisem dzięki 3 bramkom Kijanki. Nadal wiosną imponuje Świt Ćmielów, kolejne zwycięstwo budzi respekt a już w najbliższą sobotę jadę ne ten trudny teren z moimi orłami. 6 kolejek do końca, a walka o awans jak i utrzymanie dopiero się rozpoczyna.

Mikołaj Jasiński (OKS Opatów): 26 kolejka klasy okręgowej to w większości spotkania drużyn będących ze sobą w bezpośrednim sąsiedztwie, więc na papierze zapowiadało się że będzie to bardzo ciekawy piłkarski weekend. Dużo emocji na pewno dostarczyły spotkania Piaskowianki z Nidzianką i OKSu ze Stalą Kunów. Pierwszy mecz zakonczył się zwyciestwem faworyta, OKS swój mecz tylko zremisował tracąc dwie bramki w doliczonym czasie gry. Jednostronne widowiska w Suchedniowie, Kazimierzy i Samborcu, gdzie gospodarze "przejechali się" po swoich rywalach. Świt wygrał w Bukowej a Moravia w Chmielniku potwierdzając swoją wysoką formę tej wiosny. W meczu na szczycie górą Star. Rudki tracą kolejne punkty i czują na sobie oddech goniącej stawki.

Wojciech Młynarczyk (Moravia Morawica): Inauguracją tej kolejki był nasz mecz z Zenitem, w którym dwie szybko strzelone bramki ułatwiły nam tą rywalizację. Pomimo szybko zdobytej bramki kontaktowej przez gospodarzy kontrolowaliśmy ten mecz nie dopuszczając zawodników Zenitu do stwarzania zagrożenia pod naszą bramką, sami zaś dążylismy do podwyższenia wyniku czego konsekwencją była zdobyta i ustalająca wynik tego meczu bramka na 1-3. Star poraz kolejny potwierdził, że nie przypadkowo znajduje się na pozycji lidera i z trudnego terenu wywiózł 3 punkty. Rudki nie wygrały w ostatnich 4 kolejkach czym sprawiły, że sprawa awansu z 3 miejsca pozostaje jak najbardziej otwarta i na pewno walka o to miejsce będzie do samego końca. Pewnie wygrał Orlicz pokonując u siebie Stopnice 5-0, wynik mówi sam za siebie. Kolejne punkty straciły Bieliny przegrywając z Piaskami, które poprawiły swoją sytuację w walce o utrzymanie, Bieliny zaś tym samym utrudniły sobie sprawę utrzymania. Samborzec pokazał, że nie składa broni i rozstrzelał u siebie sąsiadującą a tym samym broniącą się przed spadkiem Astrę 7-0. Walka o utrzymanie też będzie na pewno zacięta. Kolejka bez większych niespodzianek, choć nikt chyba nie spodziewał się tak wysokich wygranych Kazimierzy i Samborca.



Liczba bramek: 42 (średnia 3,87)

Liczba bramek w 1 połowach: 23 (52%)

Liczba bramek w 2 połowach: 19 (48%)

Największa ilość bramek: 9 (Samborzec 7-2 Astra)

Najszybciej zdobyta bramka: 2 minuta (Jakub Łata, LZS Samborzec)

Czyste konta: 3

Liczba żółtych kartek: 21

Liczba czerwonych kartek: 0 (0 bezpośrednich + 0 za dwie żk)

Najszybciej otrzymana kartka: 14 minuta (Bartosz Niedbała, Świt Ćmielów)

Największa ilość kartek: 7 (7żk+0cz, Opatów-Stal)

Czyste konta:

10- Adrian Bzymek (Star)
10- Mateusz Ubysz (Orlicz)
9 - Patryk Dulny (OKS Opatów)

Tabele jesień-wiosna

(kliknij aby powiększyć)

[CompScorers 1005 5]