Łysica 3:1 Wisła II (relacja)
Dodane przez przemek631 dnia Października 27 2014 15:07:49

Treść rozszerzona

[LiveFixture 553 2014-10-25 2014-10-26 741]
Trenerski nos nie zawiódł Arkadiusza Bilskiego. Szkoleniowiec Łysicy w meczu przeciwko rezerwom krakowskiej Wisły nie bał się zaryzykować ze składem, a w drugiej połowie wprowadzenie na murawę Sebastiana Hajduka okazało się strzałem w 10. Pozyskany w letniej przerwie z Neptuna Końskie pomocnik wyprowadził zabójczą kontrę, po której miejscowi objęli prowadzenie. Było to jego drugie trafienie z rzędu, kiedy wchodził z ławki.

- To mecz, w którym za wszelką cenę chcieliśmy zdobyć 3 punkty. Zdawaliśmy sobie sprawę, że kolejna strata, oddalała nas od górnej części tabeli. Z dołu tabeli jest duży nacisk, więc chcemy wywalczyć maksymalną ilość punktów, aby zapewnić sobie spokojną zimę. Udało nam się to osiągnąć, ale dopiero w samej końcówce spotkania – mówił po ostatnim gwizdku sędziego trener Bilski. Opiekun bodzentyńskiej 11, po pierwszej połowie mimo remisu mógł być zadowolony z postawy podopiecznych.

W 33 min. Mirosław Kalista przejął piłkę w środku boiska. Były zawodnik Wisły Płock, zdecydował się na uderzenie z 20 m, po którym futbolówka wpadła do bramki gości. Łysica nie długo cieszyła się z prowadzenia. W 35 min., po dośrodkowaniu w pole karne, gola głową strzelił Kamil Kuczak. Po przerwie gospodarze nastawili się na grę z kontrataku, ale ich akcje kończyły się niepowodzeniem. W 86 min. sytuację sam na sam z golkiperem gości Gerardem Bieszczadem wykorzystał Sebastian Hajduk. W końcówce, do ataku rzuciła się Wisła, która za wszelką cenę starała się doprowadzić do wyrównania. Wykorzystali to gospodarze, którzy po kolejnej kontrze strzelili trzeciego gola.

[CompTable 553 M]