Inauguracja zgodnie z planem. Korona pokonuje Skrę Częstochowa

30-07-2021 20:56,
Michał Gajos

Korona Kielce wykonała założony plan i pokonała w meczu inaugurującym sezon 21/21 Fortuna 1. Ligi Skrę Częstochowa 2:0. Pewne zwycięstwo, jednak ze sporymi rezerwami w grze, zapewniły trafienia Szpakowskiego i Łukowskiego z pierwszej połowy rywalizacji.

W wyjściowej „jedenastce” Korony, biorąc pod uwagę formę poszczególnych zawodników i preferencje trenera Nowaka podczas przedsezonowych sparingów, obyło się bez większych zaskoczeń. Od pierwszej minuty zobaczyliśmy m. in. Adama Frączczaka, Michała Koja, Łukasza Sierpnie, Piotra Malarczyka czy Konrada Forenca. W szeregach gości mecz na ławce rezerwowej rozpoczął wychowanek grup młodzieżowych kieleckiego klubu Mikołaj Kwietniewski – 22-latek pojawił się na placu gry w drugiej połowie rywalizacji.

Warto dodać, że przy okazji 1. kolejki rozgrywek na boiskach Fortuna 1. Ligi zadebiutował system VAR. 

Jak na faworyta przystało, Korona od startu narzuciła własne warunki gry. Choć wydaje się, że na samym początku rywalizacji podopieczni Dominika Nowaka byli niezwykle spięci. Liczne błędy w przy próbach prostego wyprowadzenia piłki nie pozwalały na konkretne i groźne zbliżenie się do bramki rywala. 

Dobre wejście w mecz uniemożliwiali także przyjezdni. Częstochowianie grali bardzo kompaktowo i zorganizowanie w defensywnej formacji, którą przez większość spotkania stanowiła cała drużyna.

Minuty mijały, a bezbarwna gra kielczan się nie zmieniała. Jeśli gospodarze mieli gdzieś szukać swoich szans to tylko po licznych rzutach rożnych. Co prawda, od czasu do czasu podopieczni Nowaka potrafili przyspieszyć, czym wyłamywali szyki obronne rywala, i stworzyć obiecujące okazje, jednak jeśli już przedarli się pod pole karne rywala, za każdym razem na drodze stawały problemy z finalizacją – dobre sytuacje na bramkę zmarnowali Jakub Łukowski czy Jacek Podgórski. 

Tuż przed przerwą na pomoc kielczan przyszedł słupek i odrobina szczęścia. Koroniarze mieli rzut wolny z okolic 30. metra, do piłki poszedł Jacek Kiełb i posłał kąśliwy strzał, który po paradzie bramkarza zatrzymał się obramowaniu bramki. Akcje trwała jednak dalej, moment dekoncentracji obrońców wykorzystał Marcin Szpakowski dobijając futbolówkę z najbliższej odległości. Korona prowadziła 1:0, choć bardzo krótko.

Gdyż prawdziwy blackout przeżywała ekipa gości. Dwie minuty po pierwszym trafieniu na tablicy świetlnej było już 2:0. Jakub Łukowski wpadł w „szesnastkę”, minął kilku graczy i bezbłędnym strzałem w długi róg pokonał Sujeckiego. Chwile po wznowieniu gry prze Skrę, sędzia zaprosił graczy obu drużyn do szatni.

Po roszadzie stron, miała miejsce zmiana w układzie sił na placu gry. Korona oddała pole rywalom, pozwalając im na częstsze konstruowanie akcji atakiem pozycyjnym. Śmiało można stwierdzić, że był to zmierzony zabieg sztabu szkoleniowego kielczan, ponieważ częstochowianie męczyli się z piłką przy nodze. 

Przekazanie inicjatywy gościom mogło się bardzo źle skończyć w 67. minucie. Defensywa złocisto-krwistych popękała, zostawiając ogromną przestrzeń z lewej strony pola karnego dla wbiegającego Mariusza Holika. Na szczęście dla gospodarzy stoper Skry nie wykazał się instynktem typowym dla klasowych snajperów. W tej sytuacji trzeba oddać również imponujący refleks Konrada Forenca, który sparował uderzenie poza strefę zagrożenia. Były golkiper Zagłębia Lubin przez całe spotkanie utrzymywał wysoki poziom koncentracji, kilkukrotnie ratując zespół przed stratą gola.

Praca wykonana przez Forenca, biorąc pod uwagę dyspozycje kolegów w drugich czterdziestu pięciu minutach, była nieoceniona. Zawodnicy Dominika Nowaka utrzymali prowadzenie, choć zagrali zdecydowanie poniżej przedsezonowych oczekiwań.

Szansa na kolejne trzy punkty w poniedziałek 8 sierpnia. Żółto-czerwoni podejmą na własnym boisku Puszcze Niepołomice.

Korona Kielce - Skra Częstochowa 2:0; (2:0)

Bramki: Szpakowski 43’, Łukowski 45’

Składy:

Korona: Forenc – Szymusik Malarczyk, Koj, Sierpina – Podgórski (67’ Petrović), Szpakowski, Oliveira, Kiełb (90’ Nojszewski) – Łukowski (81’ Danek), Frączczak 

Skra: Sujecki - Stromecki, Nocoń, Brusiło, Mas (66’ Wojtyras), Napora (58’ Kwietniewski), Winiarczyk, Szymański, Krzyżak, Niedbała, Holik

Kartki: Podgórski, Sierpina – Napora, Krzyżak, Holik

 

fot. Grzegorz Ksel

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Ostatnie wiadomości

Korona Kielce w ostatnim meczu rozprawiła się na własnym terenie z Radomiakiem Radom aż 4:0. Żółto-czerwoni nie dali rywalom szans, zainkasowali komplet punktów i tym samym podtrzymują swoje szanse na utrzymanie w elicie. Kto Waszym zdaniem był najlepszym kieleckim zawodnikiem tego starcia? Ogłaszamy wyniki sondy!
W swoim trzecim sezonie w Lotto Superlidze Global Pharma Orlicz 1924 Suchedniów znalazł się w czołówce, ale tym razem medalu nie zdobył. Suchedniowska drużynę czeka jeszcze finał rozgrywek o Drużynowy Puchar Polski.
W ubiegły weekend na boiskach 1. Ligi rozegrano 28. serię gier. Upłynęła ona pod znakiem świetnego powrotu z zaświatów Wisły Kraków oraz kolejnych triumfów Lechii i Arki, które zdecydowanie uciekły reszcie stawki i pewnie kroczą po Ekstraklasę.
Korona Kielce poznała termin ostatniego meczu na Suzuki Arenie, w którym zmierzy się z Ruchem Chorzów.
Sławomir Szmal ogłosił chęć startu w wyborach na prezesa Związku Piłki Ręcznej w Polsce. Legendarny bramkarz chce zreformować organizację zarządzającą rodzimym handballem, a o swojej decyzji poinformował na specjalnej konferencji prasowej.
Dwóch zawodników Korony Kielce: Piotr Malarczyk oraz Jewgienij Szykawka zostało nominowanych do najlepszej jedenastki 29. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Dla Białorusina jest to pierwsze tego typu wyróżnienie w trwającym sezonie.
W 29. kolejce Ekstraklasy padł absolutny rekord frekwencji w XXI wieku. Na Stadionie Śląskim spotkanie pomiędzy zaprzyjaźnionymi Ruchem Chorzów i Widzewem Łódź oglądało przeszło 50 tysięcy osób.
Maciej Giemza z Piekoszowa obok Kielc wraz z pilotem Rafałem Martononem zwyciężyli w pierwszej rundzie Mistrzostw Polski Samochodów Terenowych – rajdzie Baja Drawsko Pomorskie 2024.
20-krotni mistrzowie Polski rozpoczynają decydującą rywalizację o Final Four Ligi Mistrzów. Do Hali Legionów przyjeżdża obrońca trofeum – S. C. Magdeburg.
Pogoń Siedlce niepokonana od dwóch miesięcy, a Radunia Stężyca z okazałym przełamaniem. Za nami 29. kolejka II ligi.
Grad goli na początek oraz na zakończenie kolejki. Tak minęła 29. seria PKO BP Ekstraklasy.
W środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Jestem gotowy na to, aby wprowadzić naszą drużynę do Kolonii – powiedział przed spotkaniem Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Już w najbliższą środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Przed nami wymagający mecz, ale taki mamy etap sezonu – powiedział przed spotkaniem Arkadiusz Moryto, skrzydłowy „żółto-biało-niebieskich”.
Przed Industrią Kielce decydująca rywalizacja o awans do Final Four Ligi Mistrzów. – Magdeburg jest silniejszy niż rok temu – powiedział przed pierwszym spotkaniem Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
Kolejną kolejkę mają za sobą zawodnicy występujący w RS Active IV lidze. W 24. kolejce Korona II Kielce wygrała u siebie 1:0 z GKS-em Rudki, a Orlęta zwyciężyły 6:0 z Arką Pawłów.
Po ostatnim zwycięstwie z Jagiellonią kibice Cracovii mogli złapać trochę pewności i uwierzyć, że spadek to bardzo odległa rzecz. Jednak po niedzielnej przegranej z Puszczą Niepołomice sytuacja w Krakowie jest bardzo niepewna, zwłaszcza jeśli spojrzymy na terminarz zespołu z Krakowa.
Za nami 19. kolejka grupy południowej I ligi TTCup.com, w której na co dzień gra Polonia Kielce. Ekipa ze stolicy naszego regionu pokonała w wyjazdowym starciu KTS MDC² Park Gliwice 6:4.
Miniony weekend przebiegł nam pod znakiem nie tylko piłkarskich i handballowych, ale również bilardowych emocji. Galeria Echo w Kielcach ponownie gościła najlepsze poolowe zespoły z całej Polski. Wśród nich gospodarz – Nosan.
SMS ZPRP Kielce wygrał dwa spotkania Ligi Centralnej, a Końskie wciąż pozostają niezdobyte. KSZO i Wisła z kolejnymi porażkami.
Suzuki Korona Handball Kielce przegrała we własnej hali w meczu 19. kolejki Ligi Centralnej Kobiet z ENEA Piłka Ręczna Poznań 32:34. Najskuteczniejszą zawodniczką kielczanek była Zofia Staszewska, zdobywczyni ośmiu bramek.
Kto w weekend odwiedził halę przy ulicy Krakowskiej w Kielcach, ten nie żałował. Fani szczypiorniaka w piątek, sobotę oraz niedzielę doświadczyli świetnego widowiska z udziałem juniorek młodszych Korony Handball. Kieleckie zawodniczki wywalczyły awans do ćwierćfinału mistrzostw Polski!
W piątkowe popołudnie doszło do starcia określanego „Świętą Wojną”. Żółto-czerwoni kolejny raz wyszli zwycięsko ze starcia z Radomiakiem, co nie spodobało się kibicom przyjezdnych. Stawili się więc oni pod stadionem i przekazali zawodnikom swoje niezadowolenie.
Za nami 26. kolejka trzeciej ligi grupy czwartej. KSZO wysoko przegrał w wyjazdowym starciu z Wieczystą Kraków, Czarni Połaniec musieli uznać wyższość Avii Świdnik, a Star Starachowice zremisował z Chełmianką.
Industria Kielce wygrała pierwszy półfinałowy mecz Orlen Superligi z KGHM Chrobrym Głogów 30:22. – Spotkały się dziś drużyny, które bardzo mocno i ambitnie walczyły – powiedział po spotkaniu Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Korona Kielce w efektownym stylu pokonuje Radomiak Radom 4:0 i daje jasno do zrozumienia, że w kontekście walki o ligowy byt nie powiedziała ostatniego słowa. Dziś wybieramy najlepszego Koroniarza piątkowej rywalizacji na Suzuki Arenie.
Industria Kielce wygrała pierwszy półfinałowy mecz Orlen Superligi z KGHM Chrobrym Głogów 30:22. Najwięcej bramek dla kielczan na Dolnym Śląsku, pięć, zdobył Szymon Wiaderny.
W 29. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce wygrała domowy mecz z Radomiakiem Radom 4:0. – Lubię w sobie to, że zawsze daję z siebie wszystko co mogę i co potrafię – mówił po spotkaniu Danny Trejo, skrzydłowy „żółto-czerwonych”.
Korona Kielce pokonała w spotkaniu 29. kolejki PKO BP Ekstraklasy Radomiaka Radom 4:0. – Od początku byliśmy zaangażowani i w naszej sytuacji takie zwycięstwo było bardzo potrzebne – powiedział Jewgienij Szykawka, napastnik kielczan.
W sobotę (20 kwietnia) 20-krotni mistrzowie Polski rozpoczną rywalizację z KGHM Chrobrym Głogów. Drużyna, która pierwsza wygra dwa spotkania awansuje do finału Orlen Superligi.
W 29. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce wygrała domowy mecz z Radomiakiem Radom 4:0. Po ważnym zwycięstwie zadowolenia ze swoich podopiecznych nie krył Kamil Kuzera.

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group