Korona Kielce pokonała Skrę Częstochowa. Ozdobą meczu fantastyczne trafienie Podgórskiego

20-11-2021 20:21,
Michał Gajos

Rola gościa na własnym boisku okazała się szczęśliwa dla Korony Kielce. Żółto-czerwoni pokonali 4:1 Skrę Częstochowa, przechylając szalę na swoją stronę w drugich czterdziestu pięciu minutach. Katami beniaminka Fortuna 1. Ligi okazali się Dawid Błanik, Marcin Szpakowski, Jakub Górski i Jacek Podgórski – autor pięknego trafienia zza pola karnego. 

Zestawienie kielczan na papierze mogło budzić dużo większy respekt u swojego rywala, niż miało to miejsce jeszcze choćby przed dwoma tygodniami. „Jedenastkę” żółto-czerwonych zasilił przecież m. in. Adam Frączczak. Na ławce rezerwowych pojawił się także Grzegorz Szymusik. Obaj zawodnicy wrócili do kadry meczowej po blisko dwumiesięcznym rozbracie z ligową murawą.

Koroniarze od samego początku musieli udowodnić, że dobrze przepracowali dwutygodniową przerwę, w czasie, której Dominik Nowak duży nacisk położył na usprawnieniu gry w ataku pozycyjnym. Kielczanie mięli optyczną przewagę, długo utrzymywali się przy piłce, oddalając niebezpieczeństwo z dala od własnego pola, ale nie potrafili przekuć tego w konkrety. 

W 13. minucie rywalizacji żółto-czerwoni wreszcie przyspieszyli. Przytomnością w środkowej strefie boiska wykazał się Marcin Szpakowski. 20-latek rozpoczął krótką, ale dynamiczną wymianę, po której futbolówka trafiła pod nogi Adama Frączczaka. Doświadczony snajper wziął na plecy rywala i bez chwili zawahania posłał silny strzał w długi Mateusza Kosa. Bramkarz Skry nienajlepiej zabrał się do interwencji i wypluł piłkę wprost pod nogi czujnego Dawida Błanika. „Goście” prowadzili 1:0.

Niestety taki stan rzeczy utrzymał się przez niespełna 10 minut, a częstochowianie skopiowali bramkę z przeciwnej strony placu gry. Ogromna w tym zasługa Konrada Forenca, który podobnie jak kolega po fachu nie poradził sobie z kąśliwym uderzeniem rywala, wystawiając piłkę na tacy Maciejowi Masowi. 

Na tego gola dużo lepiej zareagowali podopieczni Jacka Rokosy. Korona z kolei znacząco obniżyła loty, podporządkowując się do stylu Skry. Żółto-czerwoni nie posiadali mocnych argumentów, aby pokusić się o kolejne trafienie, jednak mieli swoją szanse, żeby zejść do szatni z bramką przewagi. Bardzo blisko szczęśliwego trafienia był Frączczak, którego próba z rzutu wolnego najpierw spotkała na swojej drodze nogi ustawionych w murze rywali, aby ostatecznie zakończyć swoją drogę na obramowaniu bramki Kosa.

Kielczanie starali odnaleźć się w nowych realiach, przy remisowym rezultacie i wrócić do obiecującej gry z pierwszego kwadransa sobotniej potyczki, natomiast kolejne nieudane próby szybciej zwiększały frustracje w kibicach, niż szansę na umieszczeniu futbolówki w siatce.  

Po zmianie stron Korona wyszła na murawę z większym zębem. Poza wyraźną poprawą w sferze wolicjonalnej, kielczanie zwyczajnie… zaczęli grać w piłkę. Szczególnego kolorytu do występu w drugiej części meczu dodawały ataki lewą flanką, gdzie niezwykle aktywni był duet Sierpina – Błanik. 

Intensyfikacja akcji tą stroną boiska zaprocentowała w 53. minucie. Drugi z wymienionej wyżej pary zdecydował się na solową szarżę, złamał akcję do środka, poczym podał wzdłuż „szesnastki” do Jacka Podgórskiego, który fenomenalnym strzałem z pierwszej piłki, gorszą, lewą nogą, zerwał pajęczynę w siatce Kosa. Synonim gola „stadiony świata”.

Były gracz Sandecji i asystent przy tym kapitalnym trafieniu, zabłysnął ponownie 10 minut później. Błanik z zadziwiającą swobodą minął zasieki obronne rywala, wpadł w pole karne i wyłożył piłkę, jak na tacy, do Marcina Szpakowskiego. Pomocnik nie wykorzystał tej stuprocentowej szansy, jednak bardzo szybko dostał od losu drugą szansę. 20-latek dopadł do zablokowanej futbolówki i strzałem z półwoleja zaktualizował wynik na tablicy świetlnej.

Do ostatniego gwizdka spotkania, Koroniarze otrzymali od zawodników spod Jasnej Góry kilka ostrzeżeń wzmagających czujność, jednak w finalnym rozrachunku nie wpłynęli już na końcowy wynik zawodów. 

Uczynili to zaś goście, którzy za sprawą akcji zmieników Petrović - Górski i gola tego drugiego, pokusili się o czwarte trafienie.

Korona Kielce zgarnęła pierwszy komplet punktów w tym miesiącu, a o kolejny powalczy już w najbliższą środę. Złocisto-krwiści podejmą na Suzuki Arenie GKS Tychy. Zaległy mecz 17. serii gier zaplecza PKO Ekstraklasy rozpocznie się o godz. 20:30. 

Skra Częstochowa – Korona Kielce 1:4 (1:1)

Bramki: Mas 24’ - Błanik 13’, Podgórski 53’, Szpakowski 63’

Składy:

Skra: Kos - Mesjasz, Stromecki (Baranowicz 65’), Nocoń, Brusiło, Mas, Napora, Winiarczyk (Lukoszek 73’), Szymański (Bronisławski 84’), Krzyżak, Sajdak 

Korona: Forenc - Danek, Koj, Malarczyk, Sierpina – Błanik (Petrović 81’), Szpakowski (Górski 73’), Gąsior, Podgórski (Lewandowski 90’) - Łukowski, Frączczak (Zebić 73’)

Kartki: Szpakowski, Danek

 

fot. Grzegorz Ksel

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Ostatnie wiadomości

– Piłka ręczna to taka dyscyplina, w której my, skoczkowie narciarscy, zostalibyśmy zmieceni z boiska. Widzę, że ten sport wyróżnia walka i zaangażowanie. I tak to powinno wyglądać – powiedział po meczu Industrii Kielce w ćwierćfinale Ligi Mistrzów z SC Magdeburgiem znakomity polski skoczek narciarski, Dawid Kubacki, który oglądał go z trybun Hali Legionów.
Bartosz Frankowski będzie sędzią meczu 30. kolejki PKO BP Ekstraklasy, w którym Korona Kielce zmierzy się z Puszczą Niepołomice. Spotkanie przy ulicy Józefa Kałuży będzie 25 konfrontacją z udziałem „żółto-czerwonych” prowadzoną przez tego arbitra.
Podczas ćwierćfinałowego starcia Industrii Kielce z SC Magdeburg kontuzji doznał Michał Olejniczak. I choć samo zdarzenie wyglądało dramatycznie, uraz jest zdecydowanie mniej groźny niż spodziewano. To byłoby na tyle jeśli chodzi o dobre informacje, ponieważ kieleckiego szczypiornistę czeka dłuższa przerwa.
Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Trudno określić, jak układają się teraz szanse na awans – powiedział po spotkaniu Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Na wyjeździe przy takiej grze w ataku pozycyjnym to może skończyć się nawet 10 bramkami straty – powiedział po spotkaniu Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
W trakcie spotkania Ligi Mistrzów między Industrią Kielce, a Magdeburgiem, którego stawką jest awans do Final4 tych rozgrywek, potwornie wyglądające kontuzji nabawił się Michał Olejniczak.
Wielkie emocje w Hali Legionów podczas ćwierćfinałowego spotkania Industrii Kielce z Magdeburgiem w ramach Ligi Mistrzów. Mistrzowie Polski, przy głośnym wsparciu z trybun, walczyli niesamowicie i wygrali 27:26.
Korona Kielce w ostatnim meczu rozprawiła się na własnym terenie z Radomiakiem Radom aż 4:0. Żółto-czerwoni nie dali rywalom szans, zainkasowali komplet punktów i tym samym podtrzymują swoje szanse na utrzymanie w elicie. Kto Waszym zdaniem był najlepszym kieleckim zawodnikiem tego starcia? Ogłaszamy wyniki sondy!
W swoim trzecim sezonie w Lotto Superlidze Global Pharma Orlicz 1924 Suchedniów znalazł się w czołówce, ale tym razem medalu nie zdobył. Suchedniowska drużynę czeka jeszcze finał rozgrywek o Drużynowy Puchar Polski.
W ubiegły weekend na boiskach 1. Ligi rozegrano 28. serię gier. Upłynęła ona pod znakiem świetnego powrotu z zaświatów Wisły Kraków oraz kolejnych triumfów Lechii i Arki, które zdecydowanie uciekły reszcie stawki i pewnie kroczą po Ekstraklasę.
Korona Kielce poznała termin ostatniego meczu na Suzuki Arenie, w którym zmierzy się z Ruchem Chorzów.
Sławomir Szmal ogłosił chęć startu w wyborach na prezesa Związku Piłki Ręcznej w Polsce. Legendarny bramkarz chce zreformować organizację zarządzającą rodzimym handballem, a o swojej decyzji poinformował na specjalnej konferencji prasowej.
Dwóch zawodników Korony Kielce: Piotr Malarczyk oraz Jewgienij Szykawka zostało nominowanych do najlepszej jedenastki 29. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Dla Białorusina jest to pierwsze tego typu wyróżnienie w trwającym sezonie.
W 29. kolejce Ekstraklasy padł absolutny rekord frekwencji w XXI wieku. Na Stadionie Śląskim spotkanie pomiędzy zaprzyjaźnionymi Ruchem Chorzów i Widzewem Łódź oglądało przeszło 50 tysięcy osób.
Maciej Giemza z Piekoszowa obok Kielc wraz z pilotem Rafałem Martononem zwyciężyli w pierwszej rundzie Mistrzostw Polski Samochodów Terenowych – rajdzie Baja Drawsko Pomorskie 2024.
20-krotni mistrzowie Polski rozpoczynają decydującą rywalizację o Final Four Ligi Mistrzów. Do Hali Legionów przyjeżdża obrońca trofeum – S. C. Magdeburg.
Pogoń Siedlce niepokonana od dwóch miesięcy, a Radunia Stężyca z okazałym przełamaniem. Za nami 29. kolejka II ligi.
Grad goli na początek oraz na zakończenie kolejki. Tak minęła 29. seria PKO BP Ekstraklasy.
W środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Jestem gotowy na to, aby wprowadzić naszą drużynę do Kolonii – powiedział przed spotkaniem Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Już w najbliższą środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Przed nami wymagający mecz, ale taki mamy etap sezonu – powiedział przed spotkaniem Arkadiusz Moryto, skrzydłowy „żółto-biało-niebieskich”.
Przed Industrią Kielce decydująca rywalizacja o awans do Final Four Ligi Mistrzów. – Magdeburg jest silniejszy niż rok temu – powiedział przed pierwszym spotkaniem Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
Kolejną kolejkę mają za sobą zawodnicy występujący w RS Active IV lidze. W 24. kolejce Korona II Kielce wygrała u siebie 1:0 z GKS-em Rudki, a Orlęta zwyciężyły 6:0 z Arką Pawłów.
Po ostatnim zwycięstwie z Jagiellonią kibice Cracovii mogli złapać trochę pewności i uwierzyć, że spadek to bardzo odległa rzecz. Jednak po niedzielnej przegranej z Puszczą Niepołomice sytuacja w Krakowie jest bardzo niepewna, zwłaszcza jeśli spojrzymy na terminarz zespołu z Krakowa.
Za nami 19. kolejka grupy południowej I ligi TTCup.com, w której na co dzień gra Polonia Kielce. Ekipa ze stolicy naszego regionu pokonała w wyjazdowym starciu KTS MDC² Park Gliwice 6:4.
Miniony weekend przebiegł nam pod znakiem nie tylko piłkarskich i handballowych, ale również bilardowych emocji. Galeria Echo w Kielcach ponownie gościła najlepsze poolowe zespoły z całej Polski. Wśród nich gospodarz – Nosan.
SMS ZPRP Kielce wygrał dwa spotkania Ligi Centralnej, a Końskie wciąż pozostają niezdobyte. KSZO i Wisła z kolejnymi porażkami.
Suzuki Korona Handball Kielce przegrała we własnej hali w meczu 19. kolejki Ligi Centralnej Kobiet z ENEA Piłka Ręczna Poznań 32:34. Najskuteczniejszą zawodniczką kielczanek była Zofia Staszewska, zdobywczyni ośmiu bramek.
Kto w weekend odwiedził halę przy ulicy Krakowskiej w Kielcach, ten nie żałował. Fani szczypiorniaka w piątek, sobotę oraz niedzielę doświadczyli świetnego widowiska z udziałem juniorek młodszych Korony Handball. Kieleckie zawodniczki wywalczyły awans do ćwierćfinału mistrzostw Polski!
W piątkowe popołudnie doszło do starcia określanego „Świętą Wojną”. Żółto-czerwoni kolejny raz wyszli zwycięsko ze starcia z Radomiakiem, co nie spodobało się kibicom przyjezdnych. Stawili się więc oni pod stadionem i przekazali zawodnikom swoje niezadowolenie.
Za nami 26. kolejka trzeciej ligi grupy czwartej. KSZO wysoko przegrał w wyjazdowym starciu z Wieczystą Kraków, Czarni Połaniec musieli uznać wyższość Avii Świdnik, a Star Starachowice zremisował z Chełmianką.

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group